Pierwszy pies w kosmosie i inne historie o psich astronautach

17 maja 2024 Redakcja0

Pies w kosmosie to nie bajka – psi astronauci przez lata wyruszali na kosmiczne podboje. Jak je szkolono do tego zadania? I co się z nimi stało? Przeczytaj!

Odkąd człowiek zaczął badać przestrzeń kosmiczną, nasze marzenia o podróżach poza atmosferę Ziemi zaczęły się spełniać. W tych pionierskich dążeniach, zarówno ludzie, jak i zwierzęta odgrywali kluczowe role. Psy, znane ze swojej lojalności i odporności, stały się jednymi z pierwszych astronautów, przedzierając szlaki w nieznane za człowiekiem. Najbardziej znany z tych czworonożnych pionierów, Łajka, stał się symbolem zarówno osiągnięć, jak i ofiar kosmicznej eksploracji. W tym artykule przyjrzymy się nie tylko historii pierwszego psa w kosmosie, ale także innym psom-astronautom, które przyczyniły się do rozwoju podróży kosmicznych. Zbadamy aspekty takich misji, od wyboru odpowiednich kandydatów, przez trening, po skutki psychologiczne i fizjologiczne podróży w kosmos.

Rosjanie przecierają szlaki, czyli pierwsze psy w kosmosie

pierwsze psy w przestrzeni kosmicznej cygan i dezik

Gdy zastanawiamy się, jaki był pierwszy pies w kosmosie, na myśl przychodzi nam Łajka. Przed nią jednak znalazło się znacznie więcej czworonogów, które niestety nie zostały zapisane na kartkach historii. Pierwszymi psami, jakie wzięły udział w locie suborbitalnym i przeżyły go, byli Cygan i Dezik. Kapsuła ze zwierzakami nie została co prawda umieszczona na orbicie, ale dotarła na wysokość 100 km, czyli psiaki dotarły do przestrzeni kosmicznej. Miało to miejsce w 1951 roku.

Kolejna seria psich lotów została uruchomiona trzy lata później. Obejmowała aż dziewięć przedsięwzięć z udziałem dwóch psów w każdym. Łącznie więc poleciało w kosmos 12 psiaków, przy czym połowa z nich leciała dwukrotnie. Niestety cztery zwierzaki nie przeżyły tych eksperymentów. Zginęły Czajka i Lisiczka, a następnie Pchełka i Muszka. Kolejny pies w kosmosie, czyli wspomniana Łajka, również zginął podczas swojej podniebnej przygody…

Łajka – najsłynniejszy pies-kosmonauta

łajka pierwszy pies w kosmosie

Urodzona w 1955 roku Łajka była bezdomnym psem z ulic Moskwy, zanim w wieku dwóch lat została schwytana i wybrana do udziału w programie kosmicznym Związku Radzieckiego. Przygotowania do lotu były rygorystyczne i obejmowały adaptację do ciasnych przestrzeni, noszenie specjalnego ubrania ograniczającego ruch, a także ekspozycję na przyspieszenia, wibracje i hałas w hermetycznej kapsule. Takie szkolenie miało na celu sprawdzenie, jak psy zniosą warunki panujące podczas prawdziwego lotu kosmicznego.

Chociaż Łajka dobrze przystosowała się do warunków kapsuły, to nie była pierwszym wyborem naukowców. Pierwszeństwo miała suczka Albina, która jednak nie mogła uczestniczyć w misji z powodu niedawno urodzonych szczeniąt. Ostatecznie wybór padł na Łajkę.

Lot Łajki na pokładzie Sputnika 2, który wystartował 3 listopada 1957 roku, miał tragiczny koniec. Pierwotnie ogłaszano, że Łajka przeżyła w kosmosie kilka dni, ale prawda wyszła na jaw dopiero wiele lat później. Łajka zginęła kilka godzin po starcie z powodu przegrzania i stresu, spowodowanego błędem w odłączaniu się rakiety nośnej, co doprowadziło do wzrostu temperatury w kapsule. Dodatkowo, od początku nie planowano jej powrotu na Ziemię; w razie przeżycia przez 10 dni miała zostać uśmiercona zatrutą porcją jedzenia.

Łajka była pierwszym psem, który dotarł do orbity. Jej historia pozostaje ważnym, lecz smutnym rozdziałem w historii eksploracji kosmicznej, podkreślając zarówno osiągnięcia technologiczne, jak i etyczne wyzwania związane z wykorzystywaniem zwierząt w badaniach kosmicznych.

Kolejne psy w kosmosie, czyli Biełka i Striełka

Mimo tragedii Łajki, Rosjanie nie zaprzestali wysyłania suczek w rakietach. Kolejne psy w kosmosie znalazły się 19 sierpnia 1960 roku – na orbitę okołoziemską wystrzelono w radzieckim satelicie Sputnik 5 Biełkę i Striełkę. Przeszły one do historii jako pierwsze zwierzęta, które odbyły lot orbitalny i wróciły na ziemię żywe. Miały jednak licznych towarzyszy – na pokładzie znalazło się jeszcze 12 myszy, muszki owocowe, bakterie, a także nasiona różnych roślin.

Cały lot trwał 24 godziny, a przeprowadzone potem badania wykazały, że lot nie wywołał żadnych istotnych odchyleń funkcji fizjologicznych zwierząt. Pominięto na początku fakt, że Biełka dostała w stanie nieważkości zawrotów głowy i zwymiotowała. Mimo tego, po powrocie do domu jeszcze trochę pożyły, a ich zwłoki zachowano. Wypchana Biełka eksponowana jest dziś w Moskwie, a Striełka stała się atrakcją objazdowej wystawy kosmonautycznej. Czy wiesz, że Nikita Chruszczow przesłał jedno z jej szczeniąt, Puszynkę, prezydentowi J.F. Kennedy’emu jako prezent dla jego córki?

Najdłużej znajdujące się psy w kosmosie – Wietierok i Ugolok

22 lutego 1966 roku o godzinie 1:30 rozpoczął się lot biosatelity Kosmos 110, który trwał już nie 24 godziny, ale 23 dni, co stanowi rekord w kategorii długości lotu dla psów. Wyruszyły wtedy dwa czworonogi nierasowe – Wietierok i Ugolok. Satelita wylądował z powrotem na Ziemi dopiero 17 marca.

Po zdjęciu z psów kapronowych kostiumów w Instytucie Problemów Medyczno-Biologicznych Ministerstwa Zdrowia ZSRR okazało się jednak, że straciły one sierść, a na skórze znajdowały się liczne odleżyny. Zwierzaki były bardzo słabe, miały przyspieszony rytm bicia serca, silne pragnienie i nie mogły utrzymać się na nogach. Mimo to przeżyły i doczekały się potomstwa.

historia psów w kosmosie

Pies w kosmosie – wielki krok dla ludzkości?

W tym samym dniu, w którym w kosmos wystartował Jurij Gagarin, zapomniano o Łajce. Gdy na księżycu postawił swoją stopę Neil Armstrong, również nie wspominano już o słynnej suczce. Ale podczas jednego z wielu wydarzeń, w których po powrocie na ziemię uczestniczył pierwszy kosmonauta, zażartował on: „Nie jestem pewien, czy byłem pierwszym człowiekiem w kosmosie, czy ostatnim psem”.

Według „Animals In Space” Colina Burgessa i Chrisa Dubbsa, Związek Radziecki w latach 1951-1966 wystrzelił w kosmos psiaki 71 razy, z czego aż 17 poniosło śmierć. O większości z nich nie tyle zapomniano, ile nigdy nie wspomniano. Tylko Łajka w kwietniu 2008 roku została uhonorowana dwumetrowym pomnikiem przedstawiającym rakietę kosmiczną przechodzącą w ludzką dłoń, na której stoi suczka. Szybko stała się też bohaterką popkultury.

Słynny pies w kosmosie to bohater nie tylko komiksów i gier, ale również filmów wyświetlanych na dużych ekranach. Może masz swój ulubiony, który oglądasz ze swoim pupilem? Podziel się z nami swoją wiedzą o psach, które zapisały się w historii, nie tylko aeronautyki!

 

Przeczytaj również:

Zostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Obowiązkowe pola zostały oznaczone *

Dane firmy

BFP S.A.
ul. Powązkowska 44C
01-797 Warszawa
Informacje dla Akcjonariuszy