Mruczący, zadowolony kot z lubością wyciąga przed siebie łapki i zaczyna rytmicznie nimi poruszać, jakby coś ugniatał. Zwierzak może też dosłownie ugniatać łapkami – właściciela, innego kota, inne zwierzę domowe, własne legowisko… Skąd się to bierze? Dlaczego koty ugniatają? Czytaj dalej!
Koty nie są tak wylewne w okazywaniu uczuć jak psy. Ludziom zdecydowanie łatwiej jest odczytywać emocje psów niż kotów. To dlatego, że ludzie i psy od tysięcy lat byli bliżej siebie i wypracowali potężną więź. Nie znaczy to jednak, że koty nie mają emocji czy ich nie okazują. Nie znaczy to też, że nie można się z kotem porozumieć, czy zrozumieć, co kot chce przekazać. Jednym z takich sygnałów, które bardzo łatwo zauważyć, jest ugniatanie łapkami. Dlaczego koty ugniatają? Co to konkretnie oznacza? Wokół tego tematu narosło całkiem sporo mitów i półprawd. Warto ten temat zgłębić. Jest naprawdę ciekawy.
Dlaczego kot ugniata łapkami?
Na pewno widziałeś kota, który ugniata łapkami. Łatwo to zaobserwować nawet wtedy, gdy nie masz kota w domu – wystarczy, że przebywasz w otoczeniu mruczków przez pewien czas, być może odwiedzasz dom, w którym mieszka kot. To w zupełności wystarczy, by zaobserwować tego typu zachowanie. Jest bowiem całkiem częste w przypadku kotów domowych. Jednak czy wiesz, czemu koty ugniatają?
Koło tego tematu jest całkiem sporo zamieszania. Dość rozpowszechniona jest teoria, jakoby koty ugniatały, bo cierpią na chorobę sierocą. Miałaby się ona uaktywniać pod wpływem zbyt wczesnego oddzielenia kociaka od matki, który bardzo źle to znosi i w ten sposób próbuje radzić sobie ze stresem i problemami, które związane są ze zbyt wczesnym oddzieleniem od matki.
Jednak teoria ta nie jest prawdziwa. Ugniatają wszystkie koty – nie tylko te, które zostały porzucone, opuszczone lub za szybko zabrane od matki. W takim razie, dlaczego koty ugniatają łapkami? W zasadzie to całkiem proste. Koty robią to, bo mają to w swojej kociej naturze. Warto jednak w ten temat zagłębić się jeszcze bardziej. Jeśli uda Ci się dowiedzieć, czemu koty ugniatają łapkami, uda Ci się lepiej zrozumieć Twojego własnego kota i nieco bardziej poznać jego tajemniczy, koci świat. A przecież to ma ogromne znaczenie dla szczęścia Twojego kota i waszego wspólnego, dobrego życia.
Dlaczego koty ugniatają, co to oznacza?
Wiesz już, że wszystkie koty to robią. Jednak dlaczego kot ugniata łapkami? Faktycznie, leży to w naturze tych zwierząt, i czasami jest to robione całkiem bezwiednie. Mruczek może tym przekazywać całkiem sporo. Czasami jest to też działanie czysto mechaniczne. W takim razie, dlaczego koty ugniatają?
Pobudzenie gruczołów mlekowych
Jeszcze ślepe, głuche i nowo narodzone kociaki zaczynają ugniatać łapkami. Robią to podczas ssania piersi matki i picia mleka. To u nich po prostu naturalny odruch. Ma to jednak też sens i kociaki, choć całkowicie bezwiednie, robią to z konkretnych powodów. Nawet jeśli nie zdają sobie z tego sprawy w tym okresie życia.
Rytmicznie ugniatanie łapkami podczas ssania mleka z piersi pozwala na pobudzenie gruczołów mlekowych, dzięki czemu kocie mamy produkują więcej mleka, a mleko leci bez większych problemów – kociaki są w stanie się najeść i zasnąć z pełnymi brzuszkami, w poczuciu szczęścia i bezpieczeństwa. A przecież właśnie tego potrzebują w tym trudnym, pierwszym okresie życia, gdy są jeszcze całkowicie zależne i nie są w stanie sobie poradzić bez opieki.
Miłość i zaufanie
Wiesz już, dlaczego kot ugniata łapkami wtedy, gdy jest jeszcze maleńki i pije mleko swojej mamy. Czy wiesz, że ten odruch zostaje u kota już na zawsze? To prawda! Choć kocięta ugniatają zupełnie bezwiednie, to jednak emocje, które wtedy odczuwają, zostają w nich na zawsze. Kocięta ugniatają gdy jedzą, gdy są w towarzystwie swojej mamy, bezpieczne i szczęśliwe.
Dlatego kot w późniejszym życiu może ugniatać swoich opiekunów, inne koty lub nawet psy czy inne zwierzęta. Robią to, jeśli czuje głęboką przyjaźń, miłość i zaufanie w stosunku do innego stworzenia. Dlatego kot z lubością może ugniatać Cię, gdy mu dobrze w Twoim towarzystwie i leży wygodnie na Twoich kolanach lub zasypia tuż obok Ciebie. Z tego samego może ugniatać też swojego futrzanego przyjaciela – innego kota, a nawet psa. W końcu koty i psy naprawdę mogą się ze sobą przyjaźnić. Bardzo charakterystyczne dla kotów jest też nie tylko ugniatanie, ale też „barankowanie”, czyli napieranie głową w akcie przyjaźni na drugą istotę.
Poczucie bezpieczeństwa i szczęście
Nie tylko żywe istoty są ugniatane przez kota. Koty może też zacząć ugniatać kocyk, legowisko, kanapę, łóżko i dowolną przestrzeń, na której chcą się położyć albo właśnie z lubością się wylegują. Czemu koty ugniatają w takich okolicznościach?
To proste! Czują się naprawdę bardzo dobrze i bezpiecznie. Ponownie w pamięci pojawia im się wspomnienie o czasach dzieciństwa i opieki matki, dlatego z lubością ugniatają też miejsca, w których się dobrze czują. Kot często ugniata również tuż przed snem. Robi to, bo jest szczęśliwy i zrelaksowany.
Czemu koty ugniatają i czy można tego oduczyć?
Wiesz już, po co koty ugniatają. Jednak czy można ich tego oduczyć? W zasadzie nie. To naturalny odruch każdego kota, który jest dla nich czymś tak zwyczajnym, jak chodzenie, machanie ogonem czy nadstawianie uszu. Próby oduczenia kota takiego zachowania, mogą być bardzo trudne i niezwykle przykre dla Twojego zwierzaka.
Twój kot właśnie w ten sposób pokazuje, że czuje się dobrze, bezpiecznie i szczęśliwie. Jest kochany i sam czuje miłość do swoich opiekunów i futrzanych przyjaciół, z którymi mieszka pod jednym dachem. To odruch, który mają już nowo narodzone kocięta. Wtedy pozwala im to w pobudzeniu gruczołów mlecznych, co ułatwia im jedzenie.
Ta czynność, ugniatanie łapkami, zaczyna się im kojarzyć bardzo dobrze. Dlatego w późniejszym życiu koty ugniatają, bo czują się po prostu dobrze i czują same pozytywne emocje. Po co więc oduczać takiego zachowania kota? Próby oduczenia zwierzaka tej czynności mogłyby wiązać się z jego ogromnym stresem. Twój kot może bowiem nie zrozumieć, dlaczego nie pozwalasz mu wykonywać tak naturalnych dla niego ruchów, gdy jest szczęśliwy. Wtedy dobre chwile możesz zamienić w te przykre. Dużo lepiej jest po prostu pozwolić na to kotu. Wtedy zwierzak będzie zdecydowanie bardziej zrelaksowany. A pamiętaj, że stres to bardzo poważny problem, który dotyka nie tylko ludzi. Może dotknąć też Twojego kota i mieć dla niego bardzo przykre konsekwencje. Samo ugniatanie z pewnością nie zniweluje całego nagromadzonego stresu w kocie, zwłaszcza jeśli jest go dużo. Jednak bez wątpienia ugniatanie pomaga kotom w relaksie i wyrażeniu swoich bardzo pozytywnych uczuć w Twoim kierunku.
Po co koty ugniatają – podsumowanie
Po co koty ugniatają? Właściwie robią to bezwiednie. Zaczynają to robić już nawet nowo narodzone kociaki, które ugniatają rytmicznie w charakterystyczny sposób, byle tylko pobudzić gruczoły mleczne matki podczas jedzenia. To pomaga im się najeść do syta bez większych problemów.
Dorosłe koty nadal mają ten odruch. Kojarzy im się on bardzo pozytywnie. Dlatego kot, który ugniata, czuje się szczęśliwy, bezpieczny i kochany. Ugniatać może wszystko – Ciebie i innych domowników, nawet jeśli to inne zwierzęta. Jeśli to właśnie Ciebie kot ugniata najczęściej, możesz uważać się za szczęściarza – wtedy to oznacza, że właśnie względem Ciebie kot czuje najgłębsze, bardzo pozytywne uczucia.
A Ty, jakie masz doświadczenia z ugniatającymi kotami? Co lub kogo najczęściej ugniata Twój kot? Jesteś fanem tego zachowania czy wolisz, gdy kot nie ugniata właśnie Ciebie? Podziel się z nami swoimi doświadczeniami!
Przeczytaj również:
