Kot jest bezwzględnym mięsożercą. Oprócz kurczaka czy cielęciny w jego diecie mogą pojawić się również ryby. Twój zwierzak prosi o porcję dla siebie, gdy przygotowujesz rybny obiad? Czy może dostać kawałek? Są pewne gatunki, których należy unikać. Dowiedz się, jakie ryby dla kota są zdrowym wyborem i które warto wprowadzić do diety pupila.
W diecie człowieka ryby są uznawane za zdrowy posiłek ze względu na zawartość witamin z A, D, E i grupy B, a także wielonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz białka. Zastanawiasz się, czy ryby dla kota są równie zdrowe co dla ludzi? Odpowiedź nie jest do końca oczywista! Okazuje się bowiem, że istnieją takie gatunki, które są dla mruczków niebezpieczne. Dowiedz się zatem, jaka ryba dla kota może wylądować w jego misce, a jaka nie powinna się w niej znaleźć.
Czy koty mogą jeść ryby?
Na rynku znajdziesz wiele karm dla kota z rybą, również tych zdrowych, zbilansowanych, zawierających ponad 90% mięsa i bogatych w taurynę. Już ta informacja daje Ci pewność, że może być jedna odpowiedź na pytanie, czy koty mogą jeść ryby. Jeśli odpowiedzialni producenci tworzący karmy wysokiej jakości dodają ten składnik, to gwarancja, że może się on pojawić w jadłospisie zwierzaka.
Pamiętaj jednak, że nie wszystkie ryby są zdrowe dla mruczków. Dlaczego? Winne są tiaminaza i triox. Pierwsza z substancji to enzym rozkładający witaminę B1. Tiaminaza w diecie kota sprawi, że zwierzak może mieć niedobory witaminy B1 nawet mimo prawidłowej diety. Ta witamina odpowiada za sprawne funkcjonowanie układu nerwowego, przewodu pokarmowego i układu krążenia. Brak odpowiedniej ilości B1 w kocim organizmie prowadzi do wystąpienia objawów neurologicznych, osłabienia mięśni, niewydolności krążenia, apatii i zapalenia stawów. Na szczęście obróbka termiczna niszczy tiaminazę, więc wystarczy rybę z nią upiec lub ugotować, by była bezpieczna.
Tiaminazę zawierają między innymi:
- makrela
- mintaj
- karp
- płoć
- leszcz
- sum
- szprot
- śledź oceaniczny
Tych ryb nie podawaj kotu na surowo!
Triox natomiast jest substancją, która wiąże żelazo w formę nieprzyswajalną dla organizmu, co skutkuje wystąpieniem anemii. Może zatem prowadzić do różnych objawów niedoboru, na przykład ospałości czy wyraźnie zmniejszonego apetytu. Triox znajduje się m.in. w mintaju i morszczuku. Triox, czyli tlenek trójmetyloaminy po obróbce cieplnej przechodzi w trójmetyloaminę, która nie prowadzi do anemii.
A co z owocami morza? Uważaj na ostrygi, zawierają bardzo dużo tiaminazy! Krewetki są w tej kwestii dla kota bezpieczne.
W jakiej formie podać kotu rybę?
Musisz wiedzieć, że ryba dla kota najlepiej sprawdza się jako uzupełnienie diety, a nie jej podstawa. Zawarte w niej kwasy tłuszczowe dobrze wpłyną na sierść i skórę zwierzęcia. W kocim jadłospisie jest miejsce na rybi olej, który znajduje się również w wielu składach karm. To najczęściej olej z łososia, czyli naturalny, zdrowy suplement, będący źródłem kwasów omega-3 i omega-6. Substancja przyspiesza gojenie się ran i jest przydatna przy leczeniu chorób skóry. Kiedy występuje niedobór niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, zwierzę może cierpieć na podrażnienia skóry, mieć nieładną sierść, a u kociąt istnieje ryzyko zahamowania wzrostu. Oprócz oleju z łososia w roli suplementu stosuje się też olej z kryla.
Musisz wiedzieć, że wędzona ryba dla kota zawsze jest złym pomysłem ze względu na dużą ilość soli. Nie podawaj nigdy puszek przeznaczonych dla ludzi. Znajdują się w nich ryby z przyprawami, sosami, a przede wszystkim niebezpieczną dla mruczków solą. Takie produkty mogą też zawierać dodatek oleju nieodpowiedniego dla kocich przyjaciół. W niektórych konserwach rybnych znajduje się także cebula, która jest bardzo szkodliwa dla mruczków.
Unikaj ryb mrożonych. Nie wiesz przecież, jak długo były przechowywane w tej formie w sklepie. Wybieraj spośród świeżych i zawsze dobrze się im przyglądaj. Łuska musi być lśniąca i gładka.
Zastanawiasz się, jak przygotować rybę? Produkty ze sprawdzonego źródła, pozbawione trioxu i tiaminazy mogą być podawane na surowo. Zwróć jednak uwagę na ości. Dużą, surową rybę dla kota warto z nich oczyścić. Nie podawaj zwierzęciu ości po obróbce cieplnej, ponieważ staną się dla niego niebezpieczne podobnie jak kości kurczaka po ugotowaniu.
Jaka ryba dla kota będzie najlepsza?
Wiesz już, że nie wszystkie ryby dla kota są zdrowe. Czas poznać kilka gatunków, które możesz podawać mruczkowi bez obaw o zawartość szkodliwych substancji.
Jednym z przykładów bezpiecznych ryb dla mruczków jest łosoś. Pamiętaj jednak, że gdy podajesz zwierzakowi surową rybę jako przekąskę, usuwaj z niej ości. Stanowią one bowiem niebezpieczeństwo dla delikatnego układu pokarmowego Twojego mruczka. Mogą wbić się w nieodpowiednie miejsce i doprowadzić do skaleczenia, a nawet uduszenia.
Jest jeszcze kilka ryb, które mogą znaleźć się w misce Twojego mruczącego przyjaciela. Są to: dorsz, halibut, flądra, okoń. Te sprawdzą się jako przysmak raz czy dwa w tygodniu, ponieważ są pozbawione szkodliwych substancji.
Zastanawiając się, jaka ryba dla kota będzie odpowiednia, weź pod uwagę również pstrąga. Ta słodkowodna ryba jest bogatym źródłem witamin z grupy B. Nie brakuje w niej również kwasów omega-3. Pstrąg to ryba wolna od tiaminazy i trioxu. Pamiętaj też, że odpowiednia ryba dla kota to ta, która pochodzi ze sprawdzonych źródeł.
Jeśli chcesz wprowadzić rybę do kociej diety, zwróć uwagę na gotowe przysmaki, na przykład z łososia. Świetnie sprawdzą się liofilizowane smaczki, które nie zawierają zbędnych dodatków. W ich składzie znajdziesz 100% mięsa, więc są zdrową propozycją uzupełnienia diety.
Ryby, jakie bez obaw możesz podawać kotu (w rozsądnych ilościach to):
- łosoś
- pstrąg
- węgorz
- szczupak
- okoń
- flądra
- halibut
- dorsz
Ryba dla kota z alergią
Choć ryby powinny być przede wszystkim dodatkiem w diecie kota, istnieje sytuacja, w której mogą być jedynym źródłem mięsa. Dzieje się tak, gdy zwierzę zmaga się z alergią, a żadna dieta eliminacyjna z wykorzystaniem innego mięsa nie przynosi pozytywnych rezultatów. W tym przypadku warto korzystać z gotowej, dobrze zbilansowanej karmy, na przykład z łososia. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że dostarczasz pupilowi wszystkiego, co niezbędne.
Kiedy sytuacja z alergią się ustabilizuje, a Ty będziesz mieć pewność, że ryba nie uczula, spróbuj powoli wprowadzać inne rodzaje mięsa. Być może uda Ci się odkryć więcej rodzajów mięs, na które zwierzę dobrze reaguje. Na kurczaka czy indyka uczulonych jest wiele mruczków, ale do wyboru masz jeszcze między innymi koninę czy kangura. Odkrycie dodatkowego gatunku mięsa odpowiedniego dla mruczka sprawi, że jego dieta będzie bardziej zróżnicowana.
Ryby dla kota – już wiesz, jak karmić pupila!
Ryby są źródłem witamin, a także składników mineralnych, na przykład potasu, wapnia, fosforu czy magnezu. Są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe. Dla kota to też wartościowe źródło białka.
Ryby mogą występować w diecie mruczków, jednak najlepiej sprawdzają się jako dodatek, a nie podstawa diety. Surowa ryba dla kota podawana dwa razy w tygodniu wzbogaci jadłospis w omega-3 i omega-6, co pozytywnie wpłynie na skórę i sierść.
Pamiętaj, żeby wybierać spośród świeżych ryb zamiast mrożonych. Szukaj gatunków, które nie zawierają tiaminazy i trioxu. Jaka ryba dla kota będzie bezpieczna? Doskonale sprawdzą się łosoś i pstrąg. Nigdy nie podawaj zwierzakowi wędzonych ryb. Nieodpowiednie są również te z puszki, przeznaczone dla ludzi. Zawierają duże ilości soli i przypraw, których nie powinno być w diecie kota.
Przeczytaj również:
