Marcowanie kotów to potoczne określenie na okres godowy tych zwierząt, który przypada głównie na marzec. To właśnie wtedy koty intensywnie poszukują partnerów, aby zapewnić sobie potomstwo. Nawet osoby, które nie mają w domu mruczącego pupila, z łatwością zauważą, a raczej usłyszą, że trwa marcowanie kotów.
Marcowanie to dla kotów czas dużych zmian, które mogą być wyzwaniem zarówno dla nich, jak i dla ich opiekunów. Warto wiedzieć, jak rozpoznać marcowanie kotów i na czym to tak naprawdę polega. Jak radzić sobie z marcowaniem kotów i co o tym okresie powinien wiedzieć każdy opiekun kota?
Czym jest marcowanie kotów?
Marcowanie kotów to po prostu ruja. W tym czasie zwierzęta łączą się w pary, aby się rozmnażać. Koty traktują ten czas wyjątkowo poważnie. Kocury potrafią przemierzać wiele kilometrów w poszukiwaniu partnerki. Samce często walczą o względy samic, a kotki wydzielają feromony przyciągające potencjalnych partnerów.
Wielu początkujących opiekunów zastanawia się, czy koty domowe również marcują. Odpowiedź brzmi: tak. Choć koty żyjące w domach nie są zależne od warunków środowiskowych, ich biologiczny zegar nadal działa zgodnie z naturalnym rytmem.
Kiedy koty mają gody?
Dlaczego właśnie marzec? To koci instynkt podpowiada im, że to najlepszy moment na rozmnażanie. Kociaki poczęte w marcu rodzą się w okolicy maja, gdy temperatura jest już wysoka, pożywienie łatwo dostępne, a maluchy mają całe lato na podrastanie w optymalnych warunkach.
Jednak jeśli zima jest łagodna i ciepła – co zdarza się coraz częściej – instynkt może obudzić się już w lutym, a nawet pod koniec stycznia. Z kolei w przypadku wyjątkowo zimnego marca, koty mogą wstrzymać się z godami do początku kwietnia. Kluczowym czynnikiem jest więc pogoda.
A ile trwa marcowanie kotów? Ruja kotki zazwyczaj trwa około siedmiu dni. W danej okolicy może jednak przebywać wiele samic, z których każda przechodzi ruję w nieco innym momencie. Dlatego marcowanie kotów to proces, który na danym terenie może trwać nawet ponad miesiąc.
Objawy marcowania kotów
Zarówno kotki, jak i kocury mogą zacząć znaczyć teren specjalnym moczem, wzbogaconym o skoncentrowane feromony i inne substancje chemiczne. Taki mocz ma znacznie intensywniejszy zapach. Jeśli tej instynktownej czynności odda się kot domowy, może pozostawić swój zapach w różnych miejscach mieszkania – często na meblach, ścianach czy nawet ubraniach.
Oprócz tego koty stają się niespokojne i nadmiernie miauczą – często bardzo głośno i przeciągle, zarówno w dzień, jak i w nocy. Kotki w rui wykazują charakterystyczne zachowania, takie jak wyginanie grzbietu i uniesienie ogona, co jest sygnałem gotowości do kopulacji. Natomiast kocury stają się bardziej agresywne, skłonne do ucieczek oraz walk z innymi samcami.
Kastracja kota zamiast marcowania?
Warto zdawać sobie sprawę, że choć ruja jest naturalnym i niezbędnym elementem przedłużania gatunku, nie jest dla kotów przyjemnym doświadczeniem. Marcujące koty są całkowicie podporządkowane instynktowi, którego nie potrafią kontrolować. Koty domowe często próbują uciec, nie wracając przez kilka dni lub nawet tygodni. Narażają się wtedy na liczne niebezpieczeństwa – ruch uliczny, agresywne psy, nieprzyjaznych ludzi, pasożyty, kontuzje, wypadki czy walki z innymi kotami.
Pozostaje również kwestia potomstwa. Na świecie jest mnóstwo niechcianych i zaniedbanych kotów. Koty wolnożyjące pełnią istotną rolę w ekosystemie, ale nie wszystkie mają szczęście trafić na troskliwych opiekunów. Małe kocięta są bezbronne i wiele z nich umiera w pierwszych tygodniach życia.
Jeśli nie prowadzisz legalnej hodowli, kastracja to najlepsze rozwiązanie. Zabieg ten eliminuje frustrację związaną z niezaspokojonym instynktem, zapobiega ucieczkom i walkom, a także chroni przed niechcianą ciążą u kotek.
Marcowanie kotów po kastracji
Marcowanie jest zachowaniem wywołanym przez popęd płciowy, którego koty po prawidłowo przeprowadzonym zabiegu kastracji nie odczuwają. Dlaczego więc zdarza się, że wykastrowany kot marcuje?
- Pozostałości hormonów, które krążą w organizmie przez pewien czas po zabiegu. Może to sprawiać, że kot wykazuje niektóre zachowania związane z rują. Powinny ustąpić po kilku tygodniach.
- Nawyk znaczenia moczem swojego terytorium jest naturalny dla kotów, zwłaszcza samców. Jeśli kastracja została przeprowadzona u dorosłego kota, który zdążył nabyć ten nawyk, może on nadal oznaczać teren. Posikiwanie po kątach bywa także objawem stresu.
- Choroby lub infekcje w obrębie układu moczowego mogą prowadzić do częstszego oddawania moczu, które będzie wyglądać jak marcowanie. Czasem kot sika na stojąco, gdy siadanie w kuwecie sprawia ból. To częsty objaw sugerujący kryształy w pęcherzu.
- Kastracja niepełna, czyli sytuacja gdy część tkanek odpowiadających za produkcję hormonów płciowych nie zostaje całkowicie usunięta. W takim przypadku, choć poziom hormonów będzie obniżony, może być nadal powodować zachowania rujowe.
- Sterylizacja zamiast kastracji – kastracja to usunięcie jąder lub jajników, a sterylizacja to jedynie ich podwiązanie, bez usuwania. Organizm kota po sterylizacji nadal wytwarza hormony płciowe ze wszystkimi tego konsekwencjami, także rują.
Jeśli kot marcuje po kastracji, warto porozmawiać z weterynarzem. Dzięki badaniom i dokładnemu wywiadowi uda się rozpoznać przyczynę tych zachować i ją wyeliminować.
Koty marcują – co jeszcze warto wiedzieć?
Marcowanie kotów to instynktowny proces, który jest związany z pogodą i pojawianiem się ciepłych dni. Koty domowe mogą wejść w okres rozrodczy w innym terminie. Wszak mają dostęp do wystarczającej ilości jedzenia i ciepła bez względu na porę roku. A właśnie to może wyzwolić w nich instynkt, który nakazuje im rozród.
Marcowanie kota może być frustrujące dla właścicieli, ale ważne jest, aby podejść do tego problemu ze spokojem i zrozumieniem. Ważne jest, aby unikać karania kota za znaczenie terenu lub nadmierne drapanie. Dla niego to jest instynkt i jest wystarczająco sfrustrowany, że nie może go zaspokoić.
Jeśli chcesz tego uniknąć w przypadku Twojego kota, a dodatkowo zapobiec ucieczkom, niechcianym ciążom i kolejnym miotom kociąt, pomyśl o zabiegu kastracji lub sterylizacji.
Przeczytaj również:
- Sterylizacja kotki, kastracja kota – jaka jest różnica?
- Czy BARF dla kota jest bezpieczny?
- Jak zająć się małym kotkiem? Poradnik na pierwsze 2 miesiące!
Data publikacji: 21 marca 2022

Posiadaczka tytułów technika weterynarii oraz inżyniera na kierunku Hodowla i Ochrona Zwierząt Towarzyszących i Dzikich.
Jej ulubioną dziedziną jest żywienie zwierząt mięsożernych.
Prywatnie interesuje się ochroną środowiska i jest opiekunką kotki o imieniu Alien.